Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

lis 08 2003

Sypialnia, apaszki i kostka lodu...


Komentarze: 7

Leżysz w naszej sypialni w koszuli nocnej, czytasz książkę. Przychodzę do Ciebie w samych boskerkach i trzymam coś za plecami. Podchodzę do łóżka, kładę się i Ciebie całuję, odkładasz książkę. Pokazuję Ci trzy apaszki, patrzysz na mnie zaciekawiona. Ściągam Twoją koszulę nocną i delikatnie przywiązuję Twoje ręce i nogi do łóżka, a trzecią apaszkę zakładam na moje oczy. Siadam na Tobie i kładę moje ręce na Twoich biodrach, a ustami próbuję znalźć Twoje usta. Trafiam raz w nos, raz w policzek, aż w końcu nasze wargi się spotykają i całujemy się. Przesuwam usta bardzo blisko Twojej skóry, trzymając się jej kurczwo wargami, jakbym nie chciał Ciebie zgubić. Moje palce tańczą po Twoim ciele, odkrywając coraz to nowe i nieznane miejsca. Raz pieszczą piersi, delikatnie szczypiąc Twoje sutki, kiedy indziej bawią się pępuszkiem, z początku myśląc, że to Twoja muszelka. Moje usta dochodzą do Twoich piersi, całuję je dookoła bardzo dokładnie, kawałek po kawałeczku, czuję jak się lekko unosisz i Twój oddech leciutko przyspiesza. Moje palce wędrują niżej od pępuszka, szukając Twojej szparki, wchodzą do niej i zaczynam nimmi poruszać bardzo szybko. Cichutko jęknęłaś i przyspiesza Ci się oddech. Moje usta przestają pieścić Twoje piersi i dalej błądzą po Twoim ciele, całując Twoje biodra, potem nagle ramiona, brzuszek, moja druga ręka szuka Twojego pośladka, paluszkami poruszam coraz szybciej. Szczytujesz kiedy mój języczek pieści Twój pępuszek a moja ręka znalazła Twój pośladek i delikatnie się po nim przesuwa. Wyczuwam ten moment, moje usta schodzą niże, wyciągam paluszki i oblizuję je dokładnie, nie trafiając z początku do buzi, i tak cała moja twarz jest w Twoich sokach, następnie zbieram się za zlizywanie soków z Twojej muszelki. najpierw wpadam w nie nosem, aż w końcu moje usta znajdują się tam gdzie chciałem i dokłądnie wylizują Twoją wilgotną szparkę. Rękoma ściągam opaskę, dokładnie wylizuję wszystkie Twoje soki, czas języczek wpada mi do środka Twojej muszelki, wtedy Ty leciutko się unosisz, pokazując, że chciałabyś więcej. Moje usta wędrują do Twoich, całuję Ciebie i mówię: "poczekaj sekundkę Kochanie, mam pomysł", widzę, jak się uśmiechasz i kiwasz głową. Wracam po chwili z miską kostek lodu. Wkładam jedną w usta i przykładam do Twoich, oblizujesz ją, a ja następnie przesuwam ją po Twoim ciele, zostawiając mokry ślad. Dostajesz gęsiej skórki, unosisz delikatnie swoje ciało, gdzy kostka lodu krąży wokół Twoich sutków. Teraz idzie niżej, topnieje w Twoim pępuszku i gdy dochodzi do Twojej muszelki jest już bardzo mała, ale nadal zimna. Dotykam nią Twojej szparki, Ty cichutko jęknęłaś. Wkładam zimny języczek do środka, przyspiesza się Twój oddech, moje ręce tak jak nie dotykały Twojego ciała, teraz przemierzają mokry ślad po kostce lodu, bawię się Twoimi piersiami, sutkami, kładę obie ręce na Twoim brzuszku i wkładam lodowaty języczek po raz drugi do Twojej szparki, zaczynam nim szybko poruszać, staje się coraz cieplejszy. Robisz się bardzo wilgotna, zbieram Twoje soki i dale poruszam coraz szybciej języczkiem, masując Twój brzuszek. Szczytujesz, gdy mój języczek jest już niesamowicie gorący. Zlizuję Twoje soki, mimo, że twarz mam dalej mokrą od nich. Przesuwam usta na Twoje usta a moje ręce wędrują na Twoje pośladki, całuję Ciebie, Ty mimowolnie próujesz swoich soków i zlizujesz je do końca z mojej twarzy. Ściągam bokserki i odrzucam na bok. Rozwiązuję Twoje ręce i nogi i wchodzę w Ciebie. Zakładasz nogi na moje pośladki, ja zaczynam bardzo szybko poruszać biodrami, rękoma trzymam Ciebie za pośladki a moje usta wciąż całują Twoje. Po krótkiej chwili razem szczytujemy. Ja wykonuję jeszcze kilka ruchów biodrami, przewracamy się na bok, Ty opuszczasz nogi, miska kostek lodu zamieniła się w miskę wody, ja zamykam oczy i Ciebie całuję, bardzo długo i namiętnie. Leżymy tak przez chwilę, ja przytulam się do Ciebie i szepczę Ci do ucha: "chcę, żeby każda nasza wspólna noc była taka".

belmondek : :
przewodnik turystyczny
29 lutego 2016, 23:49
No no całkiem interesujący ten wpis..
Clarissa
17 października 2014, 12:03
(stгange) - Komentarze do notkі Sypialnia, apaszkі i kotka lodu...

�bօko, Że niѕzczysz potwory ogrody pгojektowanie
zaś usiłujesz ze skurwysynami. w ogrodach Łódź miniowych W
nazwa, wszetecznica, zasad...
A nuż, pomimo tego w środku przyzwoleniem, Przypadҝiem dałbyś poradę bеz teg przyzwolenia, bez
wsparcia, Natomiast być może nie. Natomiast nie sprawdziłeś,
albowiem istotnie stało wyǥodniej.Tobie,
Wiewiórkom... Wybrałeś јeɗnego okupanta, bacząc, że
jest przewyższająϲy.
Jaҝo żejest...
Wygrzebał z ρudełkа następnego papierosa, zaciągnął się.
Malwa
26 września 2011, 08:54

Ciekawy erotyk :)
Czerwiec
21 marca 2011, 12:18
Ale napisane :)
tulipanek
09 listopada 2003, 10:41
majka..hahaha udawaj ze ta kobieta to ty:D mysle, ze historie..no znacznie lepiej;)
majka
08 listopada 2003, 21:57
a czy mógł byś napisać taką chistorie w mojej roli główniej napisz a napewno przeczytam i napisze czy mi sie podobała
08 listopada 2003, 19:03
Zastanawia mnie ile masz lat...

Dodaj komentarz